Wielkanoc 2021
Maria Magdalena natomiast stałą przed grobem płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg.
Początek i koniec, przeszłość i przyszłość spotykają się i spełniają w dniu dzisiejszym, w którym Jezus Chrystus zmartwychwstał. Umarł, ale żyje. Barankiem umęczonym na krzyżu jest Pan, którzy przyjdzie, aby dopełnić sensu istnienia świata i ludzi. Nasz czas płynie między zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa i Jego powtórnym przyjściem. Między tymi wydarzeniami biegną drogi naszego życia. Idziemy w świetle wiary, nierzadko także w jej mrokach. Nasza wiara opiera się na świadectwach ludzi, którzy widzieli Zmartwychwstałego. Pokolenia, które po nas przyjdą, żyć będą wiarą wyznawaną przez nas i poświadczoną naszymi czynami.
„Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia” – ta prawda brzmi dziś donośle i mocno. Jezus żyje! Zmartwychwstał! Jest wśród nas. Eucharystia to najpiękniejszy moment spotkania ze Zmartwychwstałym. On dzieli się z nami swym życiem, bo nas zbawił, abyśmy życie mieli i mieli je w obfitości. „Jeśliście razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze”. Czyż można usłyszeć lepszą zachętę? Jako wspólnota Kościoła podążajmy ku niebu, gdzie czeka nas Jezus Chrystus.
W dniu, który jest opromieniony i uświęcony radością zmartwychwstania naszego Pana Jezusa Chrystusa życzę, aby Zwycięzca śmierci i szatana zachowywał nas od ciemności grzechu, aby prowadził nas do radości, która nie ma końca, aby był z nami przez wszystkie dni naszego życia, aż dojdziemy do tej radości paschalnej, która nigdy się nie kończy!
ks. Roman Laksa